piątek, lipca 19, 2013

ściółkowanie rododendronów

Ściółkowanie różaneczników i azalii to prosty i tani zabieg, który przynosi wiele istotnych korzyści, a nie posiada praktycznie żadnych wad. Dlatego ściółkowanie stosuje się powszechnie w większości ogrodów w stosunku do niemal wszystkich grup roślin – iglaków, owoców (hodowanych w sadach, także borówek, truskawek, malin), warzyw, wszelkich kwiatów rabatowych. Zdaniem niektórych ziemia w ogrodzie nigdy nie powinna być zupełnie „goła”, powinna być zawsze czymś przykryta, najlepiej ściółką, tak jak w lesie.

Zdjęcie zaściółkowanych korą rodków

Ściółka jest dla roślin tym czy skóra dla człowieka – warstwą ochronną, która zabezpiecza je przed niekorzystnymi oddziaływaniami środowiska. Stanowi izolację od temperatury i wilgoci (ma to istotne znaczenie) – chroni tym samym korzenie i zapewnia im optymalne warunki do pobierania składników pokarmowych z gleby. Ważną zaletą praktyczną jest również to, iż ściółka spowalnia rozwój chwastów (wygodne). W zależności od materiału, z którego została zrobiona ściółka, może ona również stanowić walor dekoracyjny (np. drobno zmielona kora). Ponadto, ściółka nawozi i zakwasza ziemię (chociaż są to słabe i wolno zachodzące procesy). Całość korzyści podsumowuje poniższa lista.

Zalety ściółki:
  • zapewnia izolację termiczną dla gleby i korzeni – chroni przed ostrym słońcem, pomaga zatrzymać ciepło w czasie zimy
  • pomaga utrzymać stałą wilgotność gleby i korzeni – ziemia nie wysycha od słońca, zmniejsza się parowanie
  • spowalnia rozwój chwastów
  • walory dekoracyjne (kwestia gustu)
  • zakwasza glebę (powolny proces)
  • butwiejąc przeistacza się w materię organiczną, nawożąc ziemię (powolny proces)

Szczególne znaczenie mają zdolności izolacyjne ściółki. Wytwarzana przez nią warstwa ochronna pozwala stworzyć pod ziemią stabilne, niezmienne środowisko, o stałej temperaturze i wilgotności, idealne dla korzeni. Ściółka niweluje wpływ letnich upałów, pod jej powierzchnią temperatura jest kilka stopni niższa. Z kolei w zimę chroni korzenie przed siarczystymi mrozami. To samo dotyczy wilgoci – ściółka drastycznie zmniejsza parowanie, sprawia, że rododendrony można podlewać rzadziej. Z drugiej strony, o ile ziemia jest wystarczająco przepuszczalna, nie należy obawiać się ulewnych deszczy, gdyż nadmiar wody wsiąknie po prostu głębiej w ziemię.

Ściółka bardzo skutecznie wstrzymuje wzrost chwastów. Oczywiście nie jest to metoda skuteczna w 100% i prędzej czy później niechciani goście przebiją się przez warstwę ochronną. Stanie się to jednak o wiele później niż w przypadku zupełnego braku ochrony i pozwoli zaoszczędzić naprawdę dużo czasu i pracy, które trzeba by poświęcić na walkę z chwastami.

różowe rododendrony zaściółkowane liśćmi dębowymi
rododendrony zaściółkowane liśćmi dębu, ogród PAN w Powsinie

Do ściółkowania nadaje się wiele różnych materiałów:

Czym ściółkować? Czym NIE ściółkować?
  • kora (najlepiej sosnowa, koniecznie sucha)
  • wyschnięte igliwie
  • suche liście bukowe, dębowe (wolno rozkładające się)
  • trociny – koniecznie suche, przekompostowane (powinny stać się kwaśne, odczyn ph 5,5-6), z drzew iglastych, nie świeże
  • obornik - nie świeży
  • torf (raczej podsypanie niż ściółkowanie, nie daje warstwy ochronnej)
  • jakimkolwiek materiałem, który jest świeży
  • świeżą trawą (lepiej odłożyć na kompost)
  • kompostem (nie ma zalet, lepiej wykorzystać do uprawy warzyw)

Do ściółkowania nadaje się wiele różnych substancji, powyższa tabelka przedstawia najlepsze propozycje. Może to być kora, igliwie, liście bukowe, trociny, obornik czy torf. Istotne jest by materiał na ściółkę był suchy (nie świeży) i nie rozkładał się zbyt szybko. Świeże, rozkładające się resztki organiczne nie są dobre, ponieważ będą gnić, co może spowodować rozwój pleśni lub chorób grzybowych, poza tym w procesie tym pobierają one azot z otoczenia, stwarzając tym samym konkurencję dla okrywanych roślin.

Ściółkowanie rododendronów można przeprowadzić w każdym wygodnym momencie, jest to przecież zabieg zupełnie nieinwazyjny dla roślin. Ściółkę należy regularnie uzupełniać, ponieważ jak każda powłoka, zużywa się. Nieuniknione jest, iż wraz z upływem czasu, na skutek wiatru, deszczu czy też czynników mechanicznych (np. koszenie trawy), w warstwie ściółki pojawią się ubytki, będzie się ona przerzedzać i wykruszać. Dobrym momentem na poważniejsze „odświeżenie” ściółki jest jesień. W warunkach naturalnych, rododendrony rosnące w lasach ściółkowane są właśnie na jesieni, przez opadające liście. Również w przypadku innych roślin jest to dobry termin – większość z nich zakończyła już owocowanie.

Zdjęcie zaściółkowanych gałązakami igliwia rodków od gosi

Jaką grubość powinna mieć warstwa ściółki? Generalna zasada jest następująca: im drobniejszy materiał (im mniejsza frakcja materiału na ściółkę), tym warstwa ściółki powinna być cieńsza. Maleńkie cząstki materiału (niezależnie od tego, czy będzie to drobna kora, czy drobne trociny) tworzą szczelniejszą, mniej przepuszczalną powłokę. W przypadku drobnego materiału grubość ściółki powinna wynosić około 2-3 cm, dla materiału o większej frakcji może być trochę grubsza. Zależy to od naszego uznania i od ilości ściółki, jaką mamy do dyspozycji. W związku z tym że ściółka zużywa się i podlega erozji, raczej nie zrobimy roślinie dużej krzywdy roślinie przesadzając z grubością warstwy.

Koszty ściółkowania są naprawdę niewielkie. Najczęściej stosowana do ściółkowania kora kosztuje około 10-12 zł za duży worek w sklepie ogrodniczym, z dala od większych miast można ją również nabyć dużo taniej od firm, czy gospodarstw zajmujących się handlem ziemią. Poza tym, jako surowiec na ściółkę może posłużyć coś, czym akurat dysponujemy w nadmiarze – obornik, trociny, igliwie, suche liście. Bardzo łatwo można wytworzyć sobie ściółkę samemu.



Ciekawym pomysłem na kompozycję ogrodu może okazać się posadzenie rododendronów nieopodal drzew liściastych, dębów lub buków. Z jednej strony korony drzew będą zapewniały odpowiedni półcień, z drugiej strony opadające na jesieni liście same będą ściółkować rosnące pod nimi różaneczniki i azalie. Takie rozwiązanie jest czasami stosowane w ogrodach botanicznych (np. ogród PAN w Powsinie). W mniejszych, przydomowych ogrodach może być jednak problematyczne do wdrożenia, dęby i buki to naprawdę duże drzewa, które z upływem czasu zdominują krajobraz w ogrodzie i przytłumią inne rośliny.

Konkluzja jest oczywista. Wszystkie rododendrony i azalie w ogrodzie (a przy okazji również inne rośliny) powinny być jak najszybciej wyściółkowane, jeśli jeszcze nie zostało to zrobione.

Jeśli spodobał Ci się artykuł, podziel się nim!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz